1. GorÄ
ca dyskusja polityczna o finansowaniu z budĹźetu zapĹodnienia in vitro, ktĂłra przetoczyĹa siÄ niedawno przez Ĺrodki spoĹecznego przekazu w Polsce, wznieciĹa spory takĹźe w wielu polskich rodzinach i w KoĹciele. Dotyczy ona jednego z najbardziej delikatnych problemĂłw maĹĹźeĹskich - moĹźliwoĹci posiadania dzieci. Szacuje siÄ, Ĺźe obecnie pĂłĹtora miliona polskich maĹĹźonkĂłw nie moĹźe posiadaÄ wĹasnych dzieci. NajczÄĹciej gotowi sÄ
zrobiÄ wszystko, co oferuje im wspĂłĹczesna medycyna, aby zmieniÄ ten stan rzeczy. Powstaje jednak pytanie, czy godziwe moralnie jest wszystko, co proponuje medycyna?
2. ZapĹodnienie in vitro jest technikÄ
medycznÄ
, stosowanÄ
dla uzyskania poczÄcia ludzkiego wtedy, gdy nie moĹźe do niego dojĹÄ poprzez stosunek pĹciowy kobiety i mÄĹźczyzny. Metoda polega na pobraniu z organizmu kobiety kilku komĂłrek jajowych i zapĹodnieniu wczeĹniej pobranym nasieniem mÄskim w probĂłwce â in vitro ( w szkle). PoczÄcie dziecka dokonuje siÄ w laboratorium, w wyniku skomplikowanych dziaĹaĹ medycznych. Dopiero po pewnym czasie poczÄty embrion ludzki wszczepia siÄ do macicy kobiety.
3. KoĹcióŠĹwiadom problemu bezpĹodnoĹci i wielkiego cierpienia maĹĹźonkĂłw, przedkĹada ich sumieniu trzy fakty, ktĂłre powinni wziÄ
Ä pod uwagÄ przy podejmowaniu decyzji.
Po pierwsze, dziecko nie jest przedmiotem, ale osobÄ
ludzkÄ
. Jego Ĺźycie zaczyna siÄ od chwili poczÄcia, kiedy otrzymuje duszÄ nieĹmiertelnÄ
. Nie moĹźna traktowaÄ tego poczÄcia jako aktu technologicznego, a w konsekwencji utoĹźsamiÄ seksualny akt maĹĹźeĹski z laboratoryjnÄ
technikÄ
zapĹadniania. KaĹźde dziecko zostaje stworzone dziÄki miĹoĹci osobowej Boga przy wspĂłĹudziale miĹujÄ
cych siÄ maĹĹźonkĂłw. Dziecko nie powstaje w wyniku procesu produkcyjnego. Dla maĹĹźonkĂłw chrzeĹcijaĹskich jest ono darem od Boga. Nie mogÄ
wiÄc mĂłwiÄ, Ĺźe majÄ
prawo do dziecka. MajÄ
obowiÄ
zek traktowania go od poczÄ
tku z godnoĹciÄ
.
Po drugie, we wspĂłĹczesnej praktyce in vitro dochodzi do zapĹodnienia kilku komĂłrek jajowych. Do organizmu kobiety zostaje wszczepiony jeden embrion, a pozostaĹe traktowane sÄ
jako <embriony nadliczbowe>. NajczÄĹciej sÄ
one zabijane, zamraĹźane lub wykorzystywane w badaniach naukowych. Dochodzi wiÄc do traktowania Ĺźycia ludzkiego jako <materiaĹu biologicznego>, ktĂłrym siÄ dowolnie dysponuje. Wielu wspĂłĹczesnych zagĹusza swoje sumienie mĂłwiÄ
c, Ĺźe embrion do 14 dnia nie jest jeszcze istotÄ
ludzkÄ
, inni nazywajÄ
niszczenie embrionĂłw redukcjÄ
embrionalnÄ
, jeszcze inni uwaĹźajÄ
, Ĺźe Ĺźycia embrionu nie moĹźna stawiaÄ na rĂłwni z prawem do wĹasnego dziecka. Jest to wspĂłĹczesna nowomowa, ktĂłrej celem jest zagĹuszanie sumienia. Nigdy nie moĹźna realizowaÄ szczytnych celĂłw poprzez uĹźycie zĹych ĹrodkĂłw. Pragnienie wĹasnego dziecka jest dobre, ale zawsze trzeba uwzglÄdniÄ Ĺrodki jakimi siÄ je speĹnia.
Po trzecie, nie moĹźna przejĹÄ obojÄtnie wobec niebezpieczeĹstw medycznych, zwiÄ
zanych z metodÄ
in vitro.PomijajÄ
c to, Ĺźe poziom skutecznoĹci tej metody jest raczej niewielki, to lekarze przestrzegajÄ
przed ciÄ
ĹźÄ
mnogÄ
i wielorakim ryzykiem, na ktĂłre sÄ
naraĹźone dzieci poczÄte metodÄ
in vitro. Z punktu etycznego waĹźne jest, aby rodzice poszukujÄ
cy pomocy w klinikach stosujÄ
cych metodÄ in vitro, uzyskiwali peĹnÄ
wiedzÄ.
4. ZapamiÄtajmy: OceniajÄ
c medycznÄ
technikÄ powstania Ĺźycia czĹowieka in vitro, naleĹźy pamiÄtaÄ, Ĺźe nie wszystko, co jest moĹźliwe technicznie, jest moralnie dobre. MaĹĹźonkowie cierpiÄ
cy z powodu bezpĹodnoĹci sÄ
proszeni rozwaĹźenia w swoim sumieniu podanych argumentĂłw. Natomiast âwspĂłlnota wierzÄ
cych jest powoĹana do wyjaĹnienia i podtrzymywania na duchu tych wszystkich, ktĂłrzy nie mogÄ
zrealizowaÄ sĹusznych dÄ
ĹźeĹ do macierzyĹstwa i ojcostwaâ (Donum vitae, nr 8).
Ks. Ireneusz Mroczkowski
ĹšrĂłdĹo http://katechetyczny.diecezjaplocka.pl/1176,l1.html
|