1. Jan PaweĹ II podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1991 roku przypominaĹ tragiczne konsekwencje prowadzonych w ostatnim stuleciu wojen Ĺwiatowych oraz skutki braku poszanowania Ĺźycia ludzkiego od jego poczÄcia aĹź do naturalnej Ĺmierci. âOstatnie stulecie â jak stwierdziĹ Ojciec ĹwiÄty â jest przykĹadem wieku, ktĂłry przejdzie do historii jako wiek obciÄ
Ĺźony ĹmierciÄ
milionĂłw ludzi niewinnych. PrzyczyniĹ siÄ do tego bez wÄ
tpienia nowy sposĂłb prowadzenia wojen, ktĂłry polega na masowym zwalczaniu i wyniszczaniu ludnoĹci nie biorÄ
cej w wojnie czynnego udziaĹu. Wystarczy przypomnieÄ bombardowania (aĹź do uĹźycia bomby atomowej), obozy koncentracyjne, masowe deportacje ludnoĹci, koĹczÄ
ce siÄ ĹmierciÄ
milionĂłw niewinnych ofiarâ (Radom, 4 czerwca 1991). StaĹo siÄ tak dlatego, Ĺźe odrzucono moralnÄ
zasadÄ przykazania: âNie zabijajâ jako absolutnÄ
i powszechnie obowiÄ
zujÄ
cÄ
. WspĂłĹczeĹnie istniejÄ
takĹźe ludzie, dla ktĂłrych przykazanie: âNie zabijajâ nie stanowi ostatecznej normy. PropagujÄ
zasadÄ, Ĺźe to czĹowiek ma peĹnÄ
moĹźliwoĹÄ decydowania o Ĺźyciu swoim i innych â od poczÄ
tku do koĹca. Czy rzeczywiĹcie czĹowiek ma prawo decydowania o swoim i cudzym Ĺźyciu?
2. Pismo ĹwiÄte okreĹla doĹÄ szczegĂłĹowo zakaz zawarty w piÄ
tym przykazaniu BoĹźym. W KsiÄdze WyjĹciaStwĂłrca poucza i przestrzega, Ĺźe Ĺźadna istota ludzka nie ma prawa wydawania wyroku Ĺmierci na niewinnego i sprawiedliwego czĹowieka (Wj 23, 7). Zamierzone bowiem zabĂłjstwo niewinnego czĹowieka pozostaje w powaĹźnej sprzecznoĹci z godnoĹciÄ
osoby ludzkiej i ze ĹwiÄtoĹciÄ
StwĂłrcy. Prawo, ktĂłre zakazuje Ĺmierci niewinnego czĹowieka, jest prawem powszechnie obowiÄ
zujÄ
cym: obowiÄ
zuje wszystkich i kaĹźdego, obowiÄ
zuje zawsze i wszÄdzie (por. KKK2261). Dotyczy ono takĹźe czĹowieka bÄdÄ
cego w fazie poczÄ
tkowej, ktĂłra poprzedza jego narodziny oraz czĹowieka, ktĂłrego kres Ĺźycia nieuchronnie zmierza do koĹca. âĹťycie czĹowieka pochodzi od Boga, jest Jego obrazem i odbiciem, udziaĹem w Jego oĹźywczym tchnieniu. Dlatego BĂłg jest jedynym Panem tego Ĺźycia: czĹowiek nie moĹźe nim rozporzÄ
dzaÄâ (EV 39).
3. KoĹcióŠod poczÄ
tku swego istnienia gĹosi wartoĹÄ i nienaruszalnoĹÄ Ĺźycia ludzkiego, ukazujÄ
c je jako najwiÄkszy dar otrzymany od Boga. Katechizm KoĹcioĹa Katolickiego, odwoĹujÄ
c siÄ do Pisma ĹwiÄtego, poucza nas, Ĺźe âĹťycie ludzkie jest ĹwiÄte, poniewaĹź od samego poczÄ
tku domaga siÄ stwĂłrczego dziaĹania Boga i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do StwĂłrcy, jedynego swego celu. Sam BĂłg jest Panem Ĺźycia, od jego poczÄ
tku aĹź do koĹca. Nikt, w Ĺźadnej sytuacji, nie moĹźe roĹciÄ sobie prawa do bezpoĹredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiejâ (KKK 2258). Zgodnie wiÄc z naukÄ
KoĹcioĹa godzenie w Ĺźycie swoje lub innego czĹowieka jest stawianiem siebie na miejscu Boga i wykroczeniem przeciw Jego wĹadzy nad Ĺźyciem ludzkim. Prawo do Ĺźycia jest zatem dla czĹowieka prawem najbardziej podstawowym i nikt z ludzi nie moĹźe nikomu tego prawa odebraÄ. Dar Ĺźycia otrzymujemy od Boga i tylko On ma prawo je odebraÄ. Ponadto BĂłg ĹźÄ
da â jak poucza Jan PaweĹ II - by czĹowiek otrzymane Ĺźycie kochaĹ, szanowaĹ i rozwijaĹ (por. EV 52), a takĹźe chroniĹ je przed róşnego typu niebezpieczeĹstwami. CzĹowiek ma obowiÄ
zek takĹźe troszczyÄ siÄ o zdrowie â swoje i innych.
Zapytajmy samych siebie: Czy mam ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe piÄ
te przykazanie BoĹźe âNie zabijajâ stoi na straĹźy Ĺadu moralnego i pokoju Ĺwiatowego? Czy nie ulegam tzw. âpoprawnoĹci politycznejâ w kwestii aborcji i eutanazji? Czy troszczÄ siÄ o Ĺźycie oraz zdrowie â swoje i innych?
4. ZapamiÄtajmy: Ĺťycie ludzkie jest ĹwiÄte. Dlatego teĹź od samego poczÄ
tku âpozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do StwĂłrcy, jedynego swego celu. Nikt nie moĹźe roĹciÄ sobie prawa do bezpoĹredniego zadawania Ĺmierci niewinnej istocie ludzkiej, poniewaĹź jest to gĹÄboko sprzeczne z godnoĹciÄ
osoby i ĹwiÄtoĹciÄ
StwĂłrcyâ (KomKKK 466).
Ks. Ryszard Czekalski
|