Moralność czynów ludzkich Drukuj
1. Codzienne doświadczenia pokazują, że ludzkie postępowanie poddawane jest różnego rodzaju wartościowaniu, ocenom. O jednym czynie mówimy, że był dobry, szlachetny; inny natomiast nazywamy czynem złym, haniebnym. Zauważamy też, że poszczególne czyny oceniane są zazwyczaj jako moralnie dobre lub złe, albo też moralnie obojętne. Co rozstrzyga o tym, że ludzki czyn jest moralnie dobry lub zły?
 
2. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że ocena moralna ludzkich czynów zależy od trzech elementów: przedmiotu działania, zamierzonego celu czyli intencji, oraz okoliczności. Spróbujmy wyjaśnić wymienione elementy warunkujące moralność czynów ludzkich (por. KKK 1750).
Przedmiot działania (tzw. przedmiot moralny lub cel wewnętrzny) – to sedno danego czynu, czyli odpowiedź na pytanie, czym on właściwie jest. Na przykład: miłosierdzie jest z natury przychodzeniem z pomocą komuś w trudnej sytuacji, kłamstwo jest z natury wprowadzaniem kogoś w błąd, morderstwo jest z natury pozbawianiem życia itd. To obiektywna strona ludzkiego działania, która ma decydujący wpływ na ocenę, czy dany czyn jest dobry, zły lub obojętny moralnie.
Intencje – to wewnętrzne, subiektywne przekonanie człowieka, o co mu chodzi, co zamierza osiągnąć, jaki ma cel, robiąc to czy tamto. Człowiek może podejmować to samo działanie z różnych intencji, np. można wyświadczyć komuś przysługę, aby zyskać jego przychylność, lub z bezinteresownej życzliwości. Intencja może wpłynąć na ocenę moralną czynu. Dobra intencja nigdy nie sprawi, że zachowanie, samo w sobie złe, stanie się dobre (por. KKK 1753).
Okoliczności są drugorzędnymi elementami czynu moralnego. Wyrażają je pytania: kto, co, gdzie, jakimi środkami, dlaczego, w jaki sposób, kiedy? Okoliczności przyczyniają się do zwiększenia lub zmniejszenia dobra lub zła moralnego czynów ludzkich (np. wysokość skradzionej kwoty lub jałmużny). Mogą one również zmniejszyć lub zwiększyć odpowiedzialność sprawcy (np. działanie ze strachu przed śmiercią). Okoliczności nie mogą jednak same z siebie zmienić jakości moralnej samych czynów; nie mogą uczynić ani dobrym, ani słusznym tego działania, które jest samo w sobie złe (por. KKK 1754). Aby ludzki czyn był moralnie dobry konieczne są jednocześnie: dobry przedmiot, dobry cel i okoliczności świadczące o dobru.
 
3. Chrześcijaństwo odrzuca tzw. etykę sytuacyjną, która głosi, że jedynie dana sytuacja dyktuje człowiekowi, jak się ma zachować. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: „Błędna jest ocena moralności czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności (...). Istnieją czyny, które z siebie i w sobie, niezależnie od okoliczności i intencji, są zawsze bezwzględnie niedozwolone ze względu na ich przedmiot, jak bluźnierstwo i krzywoprzysięstwo, zabójstwo i cudzołóstwo. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikło z niego dobro” (KKK 1756).
 
4. Zapamiętajmy: Czyn ludzki jest moralnie dobry, wtedy kiedy zakłada jednocześnie dobro przedmiotu, celu i okoliczności. „Wybrany przedmiot już sam może uczynić złym całość działania, nawet gdy intencja jest dobra. Niedopuszczalne jest czynienie zła, by wynikało z niego dobro. Zły cel niszczy działanie, chociaż jego przedmiot byłby sam w sobie dobry. Natomiast dobra intencja nie czyni dobrym działania, które samo w sobie jest złe, ponieważ cel nie uświęca środków.” (KomKKK 368).

Ks. Janusz Kochański

Źródło http://katechetyczny.diecezjaplocka.pl/1294,l1.html