Nawrócenie serca, czyli pokuta wewnętrzna Drukuj

1. Często słyszymy z ust kapłanów w czasie misji parafialnych, rekolekcji czy homilii niedzielnych wezwanie do nawrócenia i pokuty. Być może niejeden z nas zadaje sobie pytania: Dlaczego mam się nawracać i czynić pokutę? Co to znaczy nawrócić się i czynić pokutę?

2. Wezwania do pokuty stanowią jeden z istotnych elementów przekazu biblijnego. Pojęcie pokuty kształtowało się równocześnie z pojęciem grzechu. Pierwotnie grzech pojmowano zbiorowo, a wszelkie nieszczęścia były uważane jako kara za niewierność ludu wybranego wobec Przymierza. Pokutę traktowano jako środek do złagodzenia i przejednania gniewu Bożego i ograniczano ją głównie do czynów zewnętrznych: płaczu, lamentu, przywdziewania szat pokutnych, posypywania głowy popiołem, wyznawania grzechów.

Nowy Testament traktuje pokutę jako środek wewnętrznej przemiany. Jan Chrzciciel nawołuje do wyznawania grzechów i zmiany postępowania, wzywając słuchaczy: „wydajcie owoce godne nawrócenia” (Łk 3,8). Pierwszym orędziem, które skierował Chrystus do ludzi jest wezwanie do nawrócenia (Mt 4,17). Jezus upominał: „jeśli się nie nawrócicie (…) zginiecie” (Łk 13,5). Od wezwania do nawrócenia zaczynali głoszenie Ewangelii apostołowie (Dz 2,37). Mistrzowie życia duchowego mówią, że jednym z najpoważniejszych powodów duchowego zastoju człowieka jest brak odwagi odwrócenia się od sterowanej zachciankami pożądliwości i zwrócenia się do Prawdy i Światłości, którą jest Chrystus. Chociaż kochamy Boga, choć wiemy jaka jest Jego wola i próbujemy ją wypełniać, to jednak jest w nas coś, co nas osłabia, oddziela od Boga, buntuje przeciw Niemu. W rezultacie robimy po swojemu, wybieramy po swojemu, zajmujemy stanowisko sprzeczne z Jego wolą. Owa wolna decyzja przeciw porządkowi natury ustanowionemu przez wolę Bożą osłabia naszą miłość do Boga, a w konsekwencji rodzi grzech. Przez grzech tracimy piękno duszy, ranimy serce Zbawiciela, oddalamy się od Boga, a przede wszystkim narażamy się na utratę życia wiecznego. Dlatego Bóg wzywa nas do nawrócenia, do pokuty.

3. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza, że „wezwanie Jezusa do nawrócenia i pokuty nie ma na celu najpierw czynów zewnętrznych (…) lecz nawrócenie serca, pokutę wewnętrzną. Bez niej czyny pokutne pozostają bezowocne i kłamliwe”. Dopiero „nawrócenie wewnętrzne skłania do uzewnętrznienia tej postawy przez znaki widzialne, gesty i czyny pokutne” (KKK 1430). Bóg nie żąda od nas, abyśmy jak mieszkańcy biblijnej Niniwy oblekli się w wory i posypali głowy popiołem (por. Jon 3,1-10). Pragnie jedynie, abyśmy zerwali z grzechami, wyznali je na spowiedzi, pełnili uczynki miłosierne co do duszy i ciała. Adam Mickiewicz powiedział: „Pamiętaj, często uciekaj w głąb duszy i stamtąd, ze środka czerpaj siłę”. Praca nad sobą polega na tym, aby człowiek prześledził wszystkie dziedziny swojego życia i umiał je uporządkować w odniesieniu do najważniejszego celu jakim jest Bóg. Ale sam nie jest w stanie tego uczynić, potrzebna jest mu pomoc Boża. „Nawrócenie jest najpierw dziełem łaski Boga, który sprawia, że nasze serca wracają do Niego” (KKK 1432). Człowiek pokutujący musi z całego serca pragnąc dobra, chcieć innego życia i zmiany swego postępowania, bo „pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem, zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów” (KKK 1431). Zastanówmy się: w jakiej dziedzinie naszego życia potrzebuję jeszcze radykalnej zmiany? Czy jako chrześcijanin zwracam się do Boga o pomoc? Czy nie wracam do złych czynów, które Bóg mi już przebaczył w sakramencie pokuty?

4. Zapamiętajmy: Nawrócenie jest decyzją całkowitego zwrócenia się ku Bogu i obrania nowej drogi życiowej. Człowiek współpracując z łaską Bożą doświadcza wewnętrznej przemiany, a kiedy odwraca się od zła doznaje Bożego miłosierdzia i przebaczenia. Z wewnętrznego nawrócenia mają wypływać zewnętrzne czyny pokutne.

Ks. Krzysztof Kosewski

Źródło Katechizm Płocki część II - archiwum