Jesteś tutaj:


Start Czytelnia Wielki Tydzień Wielka Sobota - święconka

Wielka Sobota - święconka Drukuj Email

To był koniec świata. Dosłownie. Wszystko, co znaliśmy do tej pory, przestało istnieć, wszystko czym byliśmy, skończyło się. Świat się skończył.

W te Wielkie Trzy Dni świat się skończył, bo zabrakło w nim Boga. W Wielki Czwartek opustoszały wszystkie tabernakula, Potem w Wielki Piątek nasz Bóg umarł i świat się skończył. Bo bez Niego istnieć nie może nic. Absolutnie i zupełnie nic. Kiedy On umarł, wszystko umarło razem z Nim. My też pogrążyliśmy się w śmierci, bo bez Niego nic nie ma w sobie życia.

Dzisiaj zaś, w Wielką Sobotę, nastała wielka cisza. Po tych wielkich wydarzeniach, po końcu świata nastała wreszcie błogosławiona cisza. Wszystko się skończyło i świat pogrążył się w nieogarnionej, świętej ciszy. Pozwól, żeby trwała, pozwól, żeby nic jej nie przerwało. Zostaw wszystko i przyjdź usiąść przy posłaniu Boga, które ktoś nieopatrznie nazwał grobem. Przyjdź i usiądź, a zobaczysz, że Król zasnął. Zobaczysz swojego Boga, który odpoczywa po dziele, którego dokonał. Przyjdź i pozwól, aby ogarnął Cię Jego święty pokój.

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym.

W Wielką Sobotę główny ołtarz pozostaje obnażony. Przez cały dzień trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu - jest to czas rozważania śmierci Jezusa oraz Jego zstąpienia do otchłani. To dzień ciszy. Przez modlitwę i post oczekujemy na zmartwychwstanie Pana.

Tajemnicę tego dnia oddaje jeden ze starożytnych tekstów, który w tym dniu jest czytany w porannej liturgii godzin. Nieznany autor tego tekstu tak ją przedstawia: "Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął, ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków... Idzie, by odnaleźć pierwszego człowieka, jak zgubioną owieczkę. Pragnie nawiedzić tych, którzy siedzą zupełnie pogrążeni w cieniu śmierci; by wyzwolić z bólów niewolnika Adama, a wraz z nim niewolnicę Ewę, idzie On, który jest ich Bogiem i Synem Ewy... Oto Ja, twój Bóg, który dla ciebie stałem się twoim synem... Zbudź się, który śpisz! Nie po to bowiem cię stworzyłem, byś pozostawał spętany w Otchłani. Powstań z martwych, albowiem jestem życiem umarłych".

Kościół powstrzymuje się zupełnie od sprawowania sakramentów. Nie ma tego dnia Mszy świętej. Rezygnacja z Eucharystii, która dla Kościoła jest największym skarbem, to znak ogołocenia i uniżenia Kościoła na wzór Chrystusa. Komunii świętej można udzielać tylko umierającym.

W Wielką Sobotę błogosławi także się pokarmy na stół wielkanocny. Wierni przynoszą w godzinach popołudniowych do kościoła tzw. święcone. Święcenie pokarmów świątecznych jest starym zwyczajem w Kościele. Spożywanie posiłku jest też czynnością świętą, dlatego modlimy się przed i po jedzeniu, a na największe święto Zmartwychwstania święcimy także pokarmy.

Przepełnieni wielkanocną radością, zasiądziemy po Mszy rezurekcyjnej do świątecznego stołu i podzielimy się wzajemną życzliwością przy składaniu sobie życzeń. Nowe życie Zmartwychwstałego Pana symbolizuje poświęcone jajko, którym także dzielimy się wzajemnie.

Źródło - http://www.mbkp.info/lit/wt/sw.html